  .png)
W przygotowaniu

nr 5-6(25-26) 2017
dostępny
po 29.12.2017
Wydanie aktualne

nr 3-4(23-24) 2017
dostępny w pdf, wydanie
flash
tutaj
Wydania
archiwalne

nr 1-2(21-22) 2017
dostępny w pdf, wydanie
flash
tutaj

nr 1-2(19-20) 2015
dostępny w pdf, wydanie
flash
tutaj
2014_miniatur.png)
numer 1(18) 2014
dostępny w pdf, wydanie
flash
tutaj
2013_sm.png)
numer 1(17)
2013
dostępny w pdf, wydanie flash
tutaj
_covsmall.gif)
numer 1(16) 2012
dostępny
w
archiwum
2011_cover_small_ok.gif)
numer 1(15) 2011
dostępny
w
archiwum
cov_small.gif)
numer 4(14) 2010
HD dostępny
w archiwum
2010_cover_sma.gif)
numer 3(13) 2010
HD już dostępny
w archiwum
2010small.gif)
numer 2(12) 2010
dostępny
w archiwum
2010_rgb_sm.gif)
numer 1(11) 2010 dostępny
w archiwum
2009_cover_web_small.jpg)
numer 9(10) 2009
już dostępny
w archiwum...
|
Poniedziałek,
24.11.2014 r.
Ręce precz od DWG?
Od 9 lat firma Autodesk
podejmuje starania o zastrzeżenie rozszerzenia .dwg jako nazwy
towarowej (DWG), podlegającej ochronie patentowej
amerykańskiego urzędu patentowego USPTO (US Patent and
Trademark Office). Jak dotąd – bezskutecznie, a niewykluczone,
że ostatnie rozstrzygnięcie amerykańskich instytucji w tej
kwestii będzie ostateczne...
Maciej
Stanisławski
Nieoceniony Ralph Grabowski w
836. (sic!) wydaniu swojego newslettera uFront.eZine
przyjrzał się dokładniej zamieszaniu wokół najpopularniejszego
chyba formatu danych CAD 2D, jakim stał się .dwg (DWG).
Autodesk od dawna podejmowała nie tylko próby uczynienia z DWG
znaku handlowego, ale także pozywała firmy, które...
wykorzystywały nazwę formatu w nazwach oferowanego przez
siebie oprogramowania! Firmy od gigantów począwszy (jak DS
SolidWorks), przez mniejsze (np. zrzeszone w organizacji
Open Design Alliance), po całkiem małe. O ile te pierwsze
z początku podejmowały walkę, aby i tak ostatecznie uznać
prawa Autodesk, o tyle te małe wycofywały się w zasadzie od
razu.
W każdym razie to na skutek tych
działań m.in. bezpłatne oprogramowanie dołączane do SolidWorks
z „DWG Editor” zmieniło nazwę na „2D Editor”, by ostatecznie
zastąpił je DraftSight (oparty już na zupełnie innym
rozwiązaniu programowym i różniący się od swych poprzedników
nie tylko nazwą). To także dlatego większość firm, wymieniając
w specyfikacjach formaty danych wykorzystywane przez ich
oprogramowanie, stara się unikać zapisu w postaci „DWG” i
korzysta z „.dwg” – ta ostatnia forma wskazuje bowiem
bezpośrednio na rozszerzenie pliku (niepodlegające ochronie
jako znak towarowy, marka etc.) i pozwala uniknąć ryzyka, że –
jak to określił Ralph Grabowski – znajdą się one na celowniku
maszyny prawniczej Autodesk.
Ostatnie rozstrzygnięcie sądu
kolejny raz odrzuciło racje Autodesk – firmie nie udało się
przekonać składu sędziowskiego (a wcześniej komisji USPTO), że
użytkownicy traktują „DWG” jako osobny produkt. Taka przecież
jest prawda – DWG traktowany jest raczej w kategoriach
funkcjonalności, dodatku, w najlepszym razie – tzw. „byproduct”
(produktu ubocznego). Nie funkcjonuje samodzielnie.
Sześć argumentów
Aby udowodnić swoje
prawa do nazwy „DWG”, Autodesk przytoczył 6 głównych
argumentów. Pierwszym był fakt... wydawania olbrzymich kwot na
działania reklamowe związane z DWG. Cóż, jak słusznie
zauważono, firma nie promowała „samego DWG”, standardu, czy
formatu .dwg, ale oprogramowanie go wykorzystujące. Drugim –
badania rynkowe, z których wynikało, że blisko 45%
ankietowanych użytkowników kojarzy format .dwg właśnie z
Autodesk. Całkiem słuszne jest to skojarzenie, ale tak
naprawdę – nic więcej z niego nie wynika. Sąd uznał, że w
ankietach użytkownicy nie precyzowali, czy uznają „DWG” jako
coś samodzielnego i wyłącznie związanego z Autodesk, a jedynie
– jako coś, z czego oprogramowanie Autodesk jest znane, co
wykorzystuje.
Trzeci argument – wielkość
sprzedaży oprogramowania związanego z DWG. Ale jedynie
związanego z DWG, a nie sprzedawanego jako samodzielne „DWG”.
Ciekawy – z punktu widzenia
kogoś, kto zajmuje się działalnością „on-line” był czwarty
argument. Otóż Autodesk zwrócił uwagę USPTO i później sądu, że
w ciągu ostatnich 17 miesięcy odnotował ponad 46 000 wizyt na
stronie autodesk.com, będących wynikiem wyszukiwania w sieci
informacji na temat „dwg”. I znowu – podobnie jak poprzednio –
uznano, że to tylko wskazuje na świadomość związku „DWG” z
Autodesk – i nic ponadto.
Kolejnym argumentem było
wskazanie na wygrane procesy sądowe z producentami, którzy
zdecydowali się na użycie „DWG” w nazwach oprogramowania.
Wspomniałem o DWG Editor, ale były jeszcze DWG Cruiser,
RasterDWG, DWGgateway i OpenDWG. Sąd pozostał i tym razem
niewzruszony, stwierdzając, że zwycięstwa nie zostały
odniesione dlatego, że DWG jest właśnością Autodesk, że jest
jego zarejestrowanym znakiem towarowym – bo nie jest. Firma
kontrargumentowała faktem, że pomyślnie zarejestrowała DWG w
kilku państwach (prawdopodobnie np. w Polsce), ale sąd
odpowiedział, że to, co dzieje się w innych krajach, nie jest
istotne z punktu widzenia amerykańskich konsumentów (sic!) i
przedsiębiorców.
.png)
Zrzuty
ekranu z polskiej wikipedii i hasła „DWG”, a także – z
amerykańskiej. Jak widać, w polskiej definicji mowa jest o
„zastrzeżonym binarnym formacie plików”. Na stronie
amerykańskiej najpierw następuje przekierowanie na „ .dwg”, a
potem możemy przeczytać, że jest to binarny format zapisu
danych 2D. Nigdzie nie pada sformułowanie „zastrzeżony”...
.png)
Na koniec podniesiono kwestię... „długiego użytkowania”.
Autodesk, mimo braku stosownych uregulowań, zaczął bowiem
traktować „DWG” jako znak towarowy już w 1996 roku (kawał
czasu!), charakterystyczną ikonę DWG wprowadził w 2003 roku, a
uzupełnił ją znacznikiem „TM” (Trade Mark) w 2006 roku.
.png)
Logo „DWG”
zaproponowane przez Autodesk i opatrzone znacznikiem TradeMark
w 2006 roku...
Autodesk ma także
osobną stronę, na której wymienione są wszystkie
zastrzeżone „produkty” i na której można znaleźć m.in.
warunki, na jakich inni producenci mogą implementować
standard .dwg do swoich rozwiązań.
Cóż, kiedy standard ten nie jest jednak chroniony prawem
patentowym. I wszystko wskazuje na to, że... tak już
pozostanie.
W sumie – trudno dziwić się
firmie, że stara się zabezpieczyć swoje interesy. Ale czy
istotnie ma ku temu podstawy? Przytoczone argumenty, jak
widać, można było bez problemu podważyć. Przynajmniej w USA...
(ms)
Źródło:
uPfront.eZine Ralpha Grabowskiego
[ powrót na stronę główną
]
reklama
|
Blog monitorowany
przez:

|